IDEA KONKURSU
W angielskiej wersji słowa „historia” („history”) wyraźnie da się zauważyć zaimek „his” (jego), a specjaliści niejednokrotnie powtarzają, że historia jest przez wieki pisana przez mężczyzn i uwzględnia głównie ich punkt widzenia. Tymczasem kobiety walczą dziś o „herstory”, uwzględnienie ich roli w dziejach, przypomnienie o pominiętych postaciach, które miały często zasadniczy wpływ na przebieg wydarzeń (…) – takie sformułowanie znajduje się na stronie fundacji naszej Noblistki – Olgi Tokarczuk. Ono zainspirowało mnie do zorganizowania tego konkursu. Historia jest domeną mężczyzn, a jednak wiele zależy od kobiet, które miały wpływ na losy świata. A jak to jest z naszym lokalnym środowiskiem, jaką historię tworzyły kobiety ze Świebodzic i okolic? Takie pytanie zadałam sobie, tworząc ten konkurs. Odpowiedź na nie mam nadzieję uzyskać, czytając prace uczniów, którzy wezmą nim udział.
Zapytajcie Wasze babcie, ciocie, sąsiadki (a może mamy?) – kobiety, które pamiętają czasy PRL-u – czasy trudne, wymagające wytrwałości, hartu ducha i umiejętności radzenia sobie w niedoborze czasu i środków… Kim wtedy były – robotnicami w okolicznych fabrykach, pielęgniarkami, lekarkami, sprzedawczyniami, a może opozycjonistkami, lub po prostu mamami i żonami, które dokonywały cudów, żeby w domach- w dobie kryzysu, niebotycznych kolejek i pustych półek – niczego nie zabrakło.
Bohaterki codzienności. Na pewno mają do opowiedzenia historie ważne, wzruszające, ciekawe. Odwiedźcie je, posłuchajcie, co mają do powiedzenia, spiszcie ich wspomnienia. Na pewno złożą się na interesującą herstorię – kobiecą wersję historii – równie ważną, równie istotną